2018/2 - CHORWACJA


                                                                                                                      2018 Rok

 

"Zwycięzcy robią to czego przegranym się nie chciało"                                                                                        Jonathan Carroll                                                                                                                                                                     
I tak nadszedł nasz kolejny rejs :

CHORWACJA.

 


To już 40 perła na wspaniałym naszyjniku naszych rejsów. Rejsów i wypraw, jako że często rejsy łączymy z lądowymi podróżami. 40-ty rejs i trzeci raz CHORWACJA : doskonale położony kraj na wspaniałym, poszarpanym i różnorodnym brzegu Adriatyku. Kraj, z unikalnym na świecie archipelagiem rozrzuconych wysepek zwanych Kornaty. Kraj, gdzie słońce, błękit nieba, temperatury sięgające nawet 35 stopni, czysta i ciepła woda morska tworzą idealne warunki do wypoczynku a groźny wiatr BORA pozwala miłośnikom żeglarstwa na kilka chwil adrenaliny.

Chorwacja to bogactwo historii. Położona w atrakcyjnym miejscu, zawsze była łakomym kąskiem dla Greków, Rzymian, Wenecjan, Turków czy wracających z Królestwa Jerozolimy Krzyżowców. Nawet Węgrzy, Słowacy i Słowianie nie mówiąc o Habsburgach zagarniali czasowo te tereny. Stąd, bogactwo architektury dobrze zakonserwowanej w suchym, słonecznym klimacie. Chorwacja to także unikalne na światową skalę miasta/miasteczka jak Dubrownik, Hvar, Split, Pula i Korcula a także Zagrzeb, Zadar czy Sibenik.

Butiki pełne pamiątek, małe restauracyjki wylewające swoje stoliki na przepełnione turystami trotuary, galerie obrazów schowane w zaułkach wąskich zaciemnionych uliczek rodem z średniowiecza, chłodne grube kamienne mury kamieniczek z balkonikami i małymi oknami z kolorowymi często okiennicami chroniącymi mieszkańców przed słonecznym żarem, wydeptane aż do połysku kamienne bruki…. Och, jakże kochamy te klimaty.

Dodajmy turkusową wodę wciągającą do kąpieli, małe (a jednak) rafy koralowe i kolorowe ryby, słońce oplatające Wasze ciało przez 12 godzin, morską bryzę pozwalająca na rozwinięcie żagli, historię czyhającą na każdym kamieniu i specyficzną architekturę małych „zasklepionych”, jakby zamkniętych w sobie miasteczek portowych… a spotkamy „paradise” jakże niezbędny naszym zmysłom po często surowym, rodzimym klimacie.

Czego jeszcze może nam zabraknąć ? Tak, oczywiście dodajmy do tego lokalne, dobre, często młode (bo nie ma czasu dojrzeć) wino, świeże ryby i soczyste owoce a nasz zegar przyspieszy jak zawsze, kiedy nie możemy już doczekać się pakowania bagaży…Tak więc w drogę miły Bracie…...tam przygoda czeka na Cię…


Okres wyjazdu : 15.08.2018 – 01.09.2018
Pogoda : ok. 28 stopni
Samochód : Hyundai SANTA FEE
Jacht : DELPHIA 47

Opis trasy (2400 km / 245 MM) :

ZAGRZEB założony został w 1094 roku. Jest stolicą Chorwacji od 1991 roku.  Zwiedzanie miasta rozpoczniemy od Placu Bama Josipa Jelacića. Potem wjedziemy na Gradec czyli Górne Miasto, najkrótszą w Europie kolejką zbudowaną w 1880 roku. Zwiedzimy Plac i Kościół św. Marka, Kamienną Bramę, kiedyś główną bramę wjazdową a dziś miejsce upamiętniające cud z 1731 roku. Zobaczymy Kapitol i Katedrę Wniebowstąpienia Najświętszej Marii Panny i Dzielnicę Dolac gdzie zjemy dobrą kolację popijając chorwackim winem. 

Hotel w Zagrzebiu

SIBIENIK to najstarsze miasto Chorwatów zamieszkane jeszcze przez starożytnych Greków i Rzymian. Zbudowane na wzgórzu, posiada zachowane do dziś stare, średniowieczne domy i wąskie, wspaniałe, nieprawdopodobnie przytulne uliczki. Górująca nad miastem Katedra Św. Jakuba wpisana do Światowego dziedzictwa UNESCO, zbudowana została w 1433 roku. 



Z wnusiem Krzysztofem

OTOK LUNGA, czyli mała wysepka na Kornatach. Kornaty to prawdziwy labirynt wysp, zatoczek, kanałów i przesmyków. Legenda twierdzi, że kiedy Pan Bóg stworzył świat zostało mu zbyt dużo kamieni, które zniecierpliwiony rzucił w Adriatyk i tak powstały Kornaty. George Bernard SHAW dorzucił, że kolejni Bogowie Ostatniego Dnia Tworzenia, swymi łzami i gwiazdami dokończyli to dzieło. Ten najbardziej fascynujący archipelag wysp Morza Śródziemnego zawiera ponad 140 wysp i wysepek schodzących do morza w najróżniejszy sposób od łagodnych plaż do 100–tu metrowych urwisk. 



Wspaniała Załoga

SALI (Wyspa Dugi Otok) - to największa mieścina Długiej Wyspy jak sama nazwa wskazuje, na której dobierzemy wodę, naładujemy akumulatory, zobaczymy kilka domów z XVII wieku i zwiedzimy fabryczkę konserw rybnych.

UVALA PREMUDA (Otok Premuda) całkowicie zadrzewiona zatoczka co jest rzadkością na Kornatach.


No comments

ZADAR to miejsce zamieszkane już od około 11 000 lat, czyli od epoki neolitu, które uformowane w miasto zostało dopiero przez Rzymian 8 500 lat później a jego plan ulic jest niezmieniony do dziś. Przechodząc z rąk do rąk Rzymian, Wenecjan, Krzyżowców wracających z Ziemi Świętej i wciąż „głodnych” łupów, Turków, napoleońskiej Francji i Włochów, dopiero w 1944 roku wylądował w Jugosławii by definitywnie spocząć w chorwackich rękach w 1994 roku, a więc już za naszych czasów. Powałęsamy się po tym starym mieście pamiętającym rzymskich architektów i drogowców, a jeżeli czas pozwoli wybierzemy się do VIII-o wiecznego miasteczka NIN. To tylko 16 km a duch średniowiecza powali nas z nóg.



Szczęśliwa Babunia z Karolą i Krzysiem

UVALA GNAL (Otok Pasman). Ta dzika i bezludna zatoczka porośnięta drzewami i krzewami słynna jest z przeźroczystej wody i idealnych warunków do kąpieli, ale w przypadku wiatru NE płyniemy do LANDIN.


Tarzan to super zabawa

OTOK LAVSA – mała wysepka na Kornatach z idealnie zaciszną zatoczką, ale uwaga… przepełnioną latem… może uda nam się znaleźć wolną boję. Wycieczka piesza na szczyt wyspy.

SIBIENIK – odpoczynek w „dużym” mieście.


Sibienik

UVALA TRATINSKA. Otok Zirje to największa wyspa naprzeciwko Sibienika. Zatoczka Tratinska to cumowanie z lądem.



PRIMOSTEN. To małe miasteczko wakacyjne pełne turystów i jachtów jest jak otoczona murami perełka rzucona w morze. Kiedyś wyspa, dziś jest półwyspem dzięki połączeniu z lądem.

UVALA STRACINSKA (wyspa SOLTA) - pływanie, nurkowanie. 


Ci wspaniali mężczyźni

TROGIR. To miasto wybudowane na wyspie przez Greków około 700 lat pne nosi ślady pierwszych mieszkańców już z epoki kamienia łupanego. Za panowania Rzymian był to ważny port śródziemnomorski, zburzony jednak doszczętnie w 614 roku przez Słowian (też się bili). Odbudowany w X-XI wieku przez Wenecjan pozostał w ich rękach aż do 1797 roku. Dziś połączony mostami z lądem stanowi prawdziwą mekkę dla turystów przenoszących się wyobraźnią w XII wiek, wałęsając się wąskimi uliczkami pośród średniowiecznych jeszcze domów.

UVALA KRKNJAS (wyspa Drevnik Veli) to jedno z niewielu w Chorwacji wspaniałych kąpielisk z piaszczystą plażą.


I śpiewamy na kotwicowisku...

LUKA PELES/KREMIK to wieś otoczona winnicami produkującymi wino Babić. Oczywiście degustacja, zakup butelek na drogę i impreza w rytmach Felicita będzie nieunikniona.                                        

Sterniczki


Post Factum :

Znamy Chorwację. To już nasz 3-ci rejs po tym akwenie. Tym razem jednak z naszymi milusińskimi, czyli Karolą i Krzysiem. Opowiadaniom Dziadzia nie było końca. Nie kładliśmy się spać dopóki nie opowiedziałem historii wojen napoleońskich, buntu na Bounty, Gaspara da Gama czy Beniowskiego… Chłonęły wszystko…. i to były bardzo miłe momenty.

 
------------------------------------------------------------

A potem był przedłużony weekend w Wiedniu z okazji zaległych urodzin Irenki, zwiedzanie miasta z przewodnikiem i oczywiście koncert wiedeński.


                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           



Komentarze